Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 84
Pokaż wszystkie komentarzePytania kat A i kat B niekonieczne są takie same. Różnice polega między innymi w obsłudze motocykla, zachowaniu na drodze i techniki prowadzenia. Polskie władze wyszły chyba z załozenia ze na 125 nic sie nikomu nie stanie jak na skuterkach co jest bzdura wg mnie.. No ale jak pisałeś pozwolili jezdzic na 125 majac B rożnica jest taka z innymi pojemnosciami ze przyspieszenie jest dość konkretne i jak juz niema tych pytań stricte motocyklowych to na nastepne kategorie powinni zrobić tylko praktyke która sprawdziłaby czy zapanujesz nad 130 konnym pociskiem. osobiście uwazam ze nawet na 125 powinna byc teoria (pytania tylko zwiazane z motocyklami) i praktyka choc wtedy znow by wymagali kursów i nastepna instytucja bije kase, no ale ile osob idzie na egzamin wczesniej nie jerzdzac motocyklem bez prawka tylko takich tylko i wyłacznie po kursie.. no i błedne koło.. jedynie branie odpowiedzilnosci w swoje rece.. mogli zrobić by to tak ze majac B mozesz jezdzic kazdym motocyklem ale moc oganiczyc wiekowo ze np 20 lat 125, 25 lat 500 27 lat 900 w wzwyż
OdpowiedzNie ma aż tak wiele pytań konkretnie dotyczących obsługi motocykla i zachowania się na drodze. Jak już ma być ta teoria to niech będzie tylko i wyłącznie z obsługi motocykla i tematyka związana tylko z nim dla osób które mają już uprawnienia na inne kategorie. Ktoś kto posiada np. kat. B znowu ma mielić przepisy ruchu drogowego które dotyczą każdej kategorii? Tak jak mówisz, kto posiada kat. B ograniczenie pojemności i mocy do wieku i tyle. Moje pierwsze moto to była kawa 750ka i jakoś żyję, po prostu wszystko z umiarem i rozsądkiem, wszystko jest dla ludzi. Tak jak pisałem, jeśli osoby, które mają z automatu A1 o ile prawo jazdy kat. B posiadają minimum 3 lata będą musiały zdawać egzamin teoretyczny chcąc podnieść LvL motka to jest to totalną bzdurą jako całość pomysłu (chwyt przedwyborczy czy jak to tam zwał) Chyba nigdy się nie doczekam za swojego żywota w tym kraju jakiegokolwiek pomysłu, projektu czy ustawy która będzie od A do Z przemyślana i na korzyść obywatela.
OdpowiedzWiesz tez jestem za tym by trzeba było zdawać znów teori powiem ci na swoim przykładzie 6 lat temu zdawałęm teorie na A i B bez problemów nauczyłem sie i poszło. Prawko na auto dokończyłem na motocykl nieudało sie zdać mimo tego ze jezdziełm nim od dziecka bo majac 10 lat miałęm pierwszy motorek i cały czas na dwuch kolach wiec poszedłem na pewniak pierwsz oblane z gupoty nie zapiety kask a drugi w nerwach pogubiłem sie w swiatłachi tez mnie oblali, potem choroba i tak sie odwlekło. W tamtym roku zapisałem sie na teorie, bo skoro motocykl jest to i prawko tez powinno byc i **** podchodzilęm pare razy co prawda nie przygotowywalem sie ale mowie przeciesz przepisy zam przeciesz juz zdałęm raz. teoria i praktyka nigdy w parze.. te nowe egzaminy sa tylko i wyłacznie tak sformułowane zeby wyciagnać kase. Wiec jak juz ktos ma zdana teorie pytania tylko zwiazane z tematyka motocykla tuz przed praktyka pytanko przez typka czy masz pojecie czy sie orientujesz i jazda.. choc nowy plac to tez kwestia sporna bo osoba ktora przejedzie tylko pare godzin nie jest w stanie tego ogarnąc.
OdpowiedzWe wszystkim jest trochę racji, ale uważasz że dając komuś coś z automatu a innym kazać płacić grube pieniądze za coś jest rozsądne, nie wspominając już o sprawiedliwości i logicznym myśleniu? W takim przypadku z logiki wynika ze jednak teoria powinna dotyczyć kogoś kto nigdy nie miał styczności z ruchem drogowym, bo budowy i obsługi oraz zachowania się można nauczyć się samemu. Wszystko po to żeby drzec kasę z ludzi na każdym kroku. Niedługo to będziemy płacić podatki za oddychanie.
Odpowiedz